„Wspomnienie lat 50. XX wieku w Stanach Zjednoczonych przywodzi na myśl okres powojennej prosperity, ekonomicznego boomu „złotej dekady” (The Golden Age), jak również politycznej i kulturowej supremacji. Wizerunek ten stanowi jednak fragmentaryczny obraz ówczesnej rzeczywistości. Nastroje znużenia wojną, apatii i konformizmu dekady dobrego samopoczucia (Era of Good Feeling) z końcem lat 40., a w połowie lat 50. w szczególności, w przeważającej mierze ustąpiły miejsca wzmagającemu się wśród Amerykanów poczuciu zagrożenia i strachu w obliczu prawdopodobieństwa dominacji komunistycznego imperium radzieckiego. (…)
Szereg zdarzeń będących konsekwencją obranej przez McCarthy’ego strategii, mającej na celu wskazanie ognisk zapalnych komunistycznej propagandy w Stanach Zjednoczonych, warto wpisać w szerszy kontekst wydarzeń przyporządkowanych poszczególnym sferom amerykańskiej kultury, w których antykomunistyczna polityka oskarżeń odbiła się głośnym echem. Praktyki czarnych list w środowisku filmowym (Hollywood blacklisting), działalność szpiegowska w przemyśle atomowym (atom spies), zagrożenie bezpieczeństwa narodowego i komunistyczna infiltracja struktur wojskowych oraz kontrowersyjne incydenty palenia książek (book burning), a także zwolnień z pracy bibliotekarzy, pracowników rozgłośni radiowych, kadry akademickiej i homoseksualistów na zasadzie skojarzeń hasłowych przywodzą na myśl politykę senatora McCarthy’ego i jego popleczników. Wedle takiej logiki, znaczenie pojęcia „maccartyzm” dalece wykracza poza polityczną działalność republikańskiego senatora. Poddając w wątpliwość słuszność obiegowych opinii, należy przypomnieć, że McCarthy w istocie nigdy nie zasiadał w Komisji ds. Badania Działalności Antyamerykańskiej, która zasłynęła setkami przesłuchań osobistości przemysłu rozrywkowego, a także czołowych amerykańskich intelektualistów oraz wykładowców uniwersyteckich, przeprowadzając swoje posiedzenia w Waszyngtonie lub – za pośrednictwem podległego organu „baby HUAC” – w kalifornijskiej stolicy kina. Zainteresowanie Komisji politycznymi poglądami i przynależnością partyjną zawodowych grup filmowych ma swój początek w październiku 1947 roku (…). Inwigilacja kadry techniczno-naukowej atomowego centrum badań w Los Alamos również nie była domeną senatora McCarthy’ego. Poszczególne ogniwa siatki szpiegowskiej, przekazującej Związkowi Radzieckiemu tajne wyniki badań realizowanych w ramach atomowego programu Manhattan Project, zostały zdekonspirowane w 1948 roku dzięki skoordynowanym działaniom operacyjnym brytyjskich, kanadyjskich i amerykańskich służb wywiadowczych. (…)
Maccartyzm wkradł się niemal we wszystkie zakamarki amerykańskiej kultury. Z kulturowego kręgu poszkodowanych nie można wykluczyć pisarzy, aktorów, scenarzystów, dziennikarzy, kadry akademickiej, bibliotekarzy, pracowników administracji publicznej i struktur wojskowych, mniejszości seksualnych, szerokiego gremium ludzi nauki i sztuki. (…)”