Polska, Świat

Totalitaryzm, kolektyw idealny

Rafał Derda

1
Tryb prezentacji

Rządzący i rządzeni

(…) Dwie Minuty Nienawiści. (…) z wielkiego teleekranu z przodu sali popłynął ohydny zgryźliwy głos, przypominający warkot jakiejś potwornej nienaoliwionej maszyny, głos tak koszmarny, że słuchaczy bolały zęby i ciarki przechodziły im po grzbiecie. Zaczęła się Nienawiść. Jak zwykle, na ekran wypłynęła twarz Emmanuela Goldsteina, Wroga Ludu. Wśród widowni rozległy się syki. Drobna rudawa blondynka wydała pisk strachu i obrzydzenia. Goldstein ,renegat i odstępca, niegdyś, dawno temu (jak dawno, tego nikt dokładnie nie pamiętał) był jednym z przywódców Partii, równym niemal samemu Wielkiemu Bratu [mitycznemu przywódcy partii], ale później wdał się w działalność kontrrewolucyjną i został skazany na karę śmierci tajemniczych okolicznościach udało mu się jednak zbiec, a następnie zniknąć. Program Dwóch Minut Nienawiści zmieniał się codziennie, lecz za każdym razem koncentrował się na Goldsteinie. Byt głównym zdrajcą - on pierwszy skalał czystość Partii. Wszystkie następne zbrodnie przeciwko Partii, wszystkie zdrady, sabotaże, herezje, dewiacje wywodziły się

bezpośrednio z jego nauk. Wciąż knuł coraz to nowe spiski: zza morza, gdzie żył pod ochroną swoich zagranicznych mocodawców, albo nawet - bo krążyły i takie pogłoski - z ukrycia w samej Oceanii [kraju, w którym żyje główny bohater]. Winston czuł ucisk przepony. Ilekroć widział twarz Goldsteina, targały nim sprzeczne emocje. Była to szczupła, żydowska twarz z niewielką kozią bródką, otoczona ogromną aureolą kręconych siwych włosów - bystra twarz, lecz zarazem mająca w sobie coś, co zasługiwało na najwyższą pogardę: jakaś starcza głupkowatość cechowała długi wąski nos, na którego końcu sterczały okulary. Przywodziła na myśl pysk owcy, a głos także kojarzył się z owczym bekiem. Goldstein wygłaszał swój zwykły jadowity atak na doktryny Partii - atak tak przesadny i przewrotny, że nawet dziecko powinno się na nim poznać, jednocześnie zaś na tyle przekonujący, aby w każdym wzbudzić lęk, iż inni, mniej rozważni słuchacze, mogą dać się nabrać. Szkalował Wielkiego Brata, wyszydzał dyktaturę Partii, domagał się natychmiastowego zawarcia pokoju z Eurazją, opowiadał się za wolnością słowa i druku, prawem do zgromadzeń, wolnością myśli, krzyczał histerycznie, że zdradzono rewolucję-wszystko to w szybkiej, wielozgłoskowej mowie, swoistej parodii stylu partyjnych mówców, a nawet zawierającej zwroty z nowomowy- w rzeczy samej, zawierającej więcej takich zwrotów, niż jakikolwiek członek Partii używał na co dzień. I przez cały ten czas, żeby nikt nie miał wątpliwości, czyim interesom mają faktycznie służyć zwodnicze enuncjacje Goldsteina, za jego głową maszerowały przez ekran niezliczone kolumny eurazjatyckich wojsk - szereg za szeregiem krzepko wyglądających żołnierzy o pozbawionych wyrazu azjatyckich twarzach -które podpływały do samego ekranu i nikły, a na ich miejscu pojawiały się następne. Głuche, miarowe dudnienie żołnierskich butów tworzyło podkład dla bekliwego głosu Goldsteina. Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne. Ohydna ekstaza strachu i mściwości, pragnienie mordu, zadawania tortur, miażdżenia kilofem twarzy płynęły przez całą grupę jak prąd elektryczny, przemieniając wszystkich wbrew ich woli w toczących pianę, rozwrzeszczanych szaleńców. (…) Nienawiść osiągnęła apogeum. Głos Goldsteina przeszedł w autentyczne beczenie i na moment zamiast jego twarzy pojawił się barani łeb, który wnet zastąpiła sylwetka eurazjatyckiego żołnierza. Zbliżał się, rosnąc w oczach, potężny i straszny, z terkoczącym pistoletem maszynowym w dłoniach, jakby zaraz miał wyskoczyć z ekranu, aż niektórzy siedzący w pierwszym rzędzie szarpnęli się ze strachu do tyłu. Lecz w tej samej chwili głębokie westchnienie ulgi wyrwało się ze wszystkich piersi, gdyż miejsce wrogiej sylwetki zajęła twarz Wielkiego Brata o ciemnych włosach i wąsach, promieniująca potęgą i tajemniczym spokojem, tak ogromna, że wypełniła niemal cały ekran. Nikt nie słyszał, co mówi Wielki Brat, lecz znać było po tonie, że to słowa pokrzepienia, jakie zwykle wypowiada się w zgiełku bitwy: ich sens jest nieważny, bo przywracają otuchę przez sam fakt wypowiedzenia.

źródło

G. Orwell, Rok 1984, Warszawa 2021, s. 15-19

Ukryj pytania/zadania

Zadania

1. Na podstawie powyższego opisu scharakteryzuj wizję idealnego obywatela – członka partii.

2. Zdefiniuj przekaz, który oglądają członkowie partii – jakie są jego cele.

3. Wyjaśnij w jaki sposób przedstawiono wodza partii – jego cechy, emocje jakie ma wywoływać.

4. Określ w jaki sposób przedstawiono wroga zewnętrznego? - wskaż jego cechy.

5. Określ w jaki sposób przedstawiono wroga wewnętrznego – wskaż jego cechy – do jakich narzędzi i stereotypów sięga przekaz partyjny.

6. Zdefiniuj emocje wyrażane przez oglądających w trakcie filmu.

7. Określ w jaki sposób partia kreuje swój wizerunek – określ wrażenie jakie ma wywrzeć takie przedstawienie partii.

8. Opisz z jakim skutkiem emocjonalnym przedstawia się wypowiedź wroga wewnętrznego.

9. Wyjaśnij na czym, w zamyśle partii rządzącej, oglądający mają skupić swoją uwagę w życiu.

2
Tryb prezentacji

Fragment tekstu: Leszek Kołakowski, Czy diabeł może być zbawiony...

Nienawiść

„Dlaczego wszystkie systemy totalitarne potrzebują nienawiści? (...) Zapotrzebowanie na nienawiść wyjaśnia się tym,  że niszczy ono wewnętrznie tych, co nienawidzą, że czyni ich bezbronnymi wobec państwa (...) Nieustające, bezgłośne, lecz całkiem jasne orędzie totalitaryzmu powiada: „Wy jesteście doskonali, tamci są zgnili ze szczętem. Już dawno żylibyście w raju, gdyby tamci nie stali na przeszkodzie” (...) Oto jest tajna broń totalitaryzmu: zatruć nienawiścią tkankę duchową człowieka i przez to pozbawić go godności.”

źródło

L. Kołakowski, Czy diabeł może być zbawiony..., w:  Czy diabeł może być zbawiony i 27 innych kazań, Kraków 2012, ss. 211-224

Ukryj pytania/zadania
?

Pytania

a) co Twoim zdaniem, może oznaczać doskonałość w systemie totalitarnym?  

b) jak sądzisz, dlaczego ludzie nie mogą oprzeć się nienawiści? 

Zadania

1. Wyjaśnij cel wywoływania przez władzę totalitarną nienawiści wśród ludzi. 

2. Wyjaśnij w jakim celu władza wypowiada słowa „wy jesteście doskonali”.

3. Rozstrzygnij, czy fragment książki „Rok 1984” i tekst Leszka Kołakowskiego definiują totalitaryzm w sposób tożsamy, czy też różny – uzasadnij swoje zdanie. 

3
Tryb prezentacji

Kontrola rzeczywistości

„(…) Kto rządzi przeszłością – głosił jeden ze sloganów Partii – w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość. (…)

Nie orientował się w szczegółach, ale w ogólnych zarysach wiedział, co dzieje się w niewidzialnym labiryncie, do którego prowadzą rury pneumatyczne. Kiedy wszystkie poprawki, jakie należało wnieść do danego numeru gazety, były już gotowe, numer kolacjonowano i drukowano ponownie, po czym wydanie oryginalne niszczono, a w archiwach umieszczano nowe. Ten proces wprowadzania ciągłych zmian odbywał się nie tylko w wypadku gazet, lecz także książek, czasopism, plakatów, ulotek, filmów, nagrań, rysunków, fotografii -każdego typu literatury i dokumentacji o jakimkolwiek znaczeniu politycznym lub ideologicznym. Z dnia na dzień i niemal z minuty na minutę uaktualniano przeszłość. Tak preparowana dokumentacja potwierdzała słuszność każdej partyjnej prognozy; pilnowano, by nie ostało się choć jedno zdanie sprzeczne z potrzebą chwili. Całą historię przemieniano w palimpsest, zeskrobywany i zapisywany tak często, jak to uważano za konieczne. Gdy już raz dokonano zmian, nie sposób było udowodnić, że nastąpiła najmniejsza falsyfikacja. Jedyne zadanie personelu największego działu Departamentu Archiwów, znacznie większego od działu Winstona, polegało na wynajdywaniu i usuwaniu wszystkich egzemplarzy książek, gazet i innych dokumentów, które należało podmienić i zniszczyć. Numer ,The Times, przerabiany kilkanaście razy z powodu zmian w sojuszach politycznych lub błędnych prognoz Wielkiego Brata, figurował w katalogach pod oryginalną datą, a z jego wcześniejszych wydań nie ostawał się ani jeden egzemplarz, który mógłby posłużyć za dowód mistyfikacji. Książki także wycofywano i przerabiano raz po raz, po czym niezmiennie wydawano znów, nie przyznając się do wprowadzenia jakichkolwiek poprawek. Również pisemne instrukcje otrzymywane przez Winstona, które niszczył natychmiast po wypełnieniu zawartych w nich poleceń, nigdy nie stwierdzały, ani nawet nie sugerowały, że ma nastąpić fałszerstwo: zawsze mowa w nich była wyłącznie o pomyłkach, błędach drukarskich i mylnie cytowanych wypowiedziach, wymagających sprostowania w trosce o ścisłość. Choć właściwie trudno to nawet nazwać fałszerstwem, pomyślał, korygując liczby Ministerstwa Obfitości. Po prostu zastępuje się jedne bzdury innymi. Większość materiałów, które przechodziły przez jego ręce, nie miała żadnego związku z rzeczywistością, nawet takiego, jakie na ogół ma zwykłe kłamstwo. Wszystkie dane statystyczne były czystą fantazją, tak samo w wersji oryginalnej, jak i skorygowanej. Nowe liczby brał po prostu z głowy, zgodnie zresztą z tym, czego od niego oczekiwano.”

źródło

G. Orwell, Rok 1984, Warszawa 2021, ss. 35/40-41

 

Ukryj pytania/zadania
?

Pytania

a) jak sądzisz, która faza czasu jest naprawdę kontrolowana przez partię?

Zadania

1. Wyjaśnij w jaki sposób można kontrolować przeszłość.

2. Wyjaśnij w jaki sposób zmienia się przeszłość. Jakich technik się używa?

4
Tryb prezentacji

Nowomowa

„Nowomowa, urzędowy język Oceanii, została opracowana zgodnie z ideologicznymi potrzebami angsocu, czyli socjalizmu angielskiego. W 1984 roku nikt jeszcze nie posługiwał się wyłącznie nowomową. Co prawda pisano w niej artykuły wstępne w ,,The Times”, lecz wymagało to biegłości posiadanej zaledwie przez garstkę specjalistów. Przewidywano, że do roku 2050 nowomowa wyprze ostatecznie staromowę (czyli język, którym porozumiewamy się obecnie). Rozprzestrzeniała się stosunkowo szybko, albowiem członkowie Partii wykazywali tendencję do używania na co dzień jej neologizmów i konstrukcji gramatycznych. Wersję z 1984 roku, opartą na dziewiątym oraz dziesiątym wydaniu Słownika nowomowy, traktowano jako przejściową; zawierała wiele zbędnych słów i archaicznych konstrukcji, które zamierzano usunąć w późniejszym terminie. (…). Celem nowomowy było nie tylko dostarczenie środków odpowiednich do wyrażania światopoglądu oraz myśli właściwych dla zwolenników angsocu, lecz również uniemożliwienie swobody myślenia. Zakładano, że z chwilą gdy nowomowa wejdzie całkowicie do powszechnego użytku, a staromowa ulegnie zapomnieniu, jakakolwiek herezja myślowa - czyli odejście od zasad angsocu - stanie się całkowicie nierealna, przynajmniej jeśli chodzi o ujęcie jej w słowa. Słownictwo nowomowy tak ukształtowano, aby za jego pomocą można było przekazać-ze wszystkimi odcieniami znaczeniowymi to, co lojalny członek Partii ma do powiedzenia, zarazem zaś uniemożliwiono wykorzystanie języka do formułowania, nawet okrężną drogą, myśli uznawanych za niewłaściwe. Osiągnięto to częściowo poprzez tworzenie nowych słów, głównie jednak przez usunięcie wyrazów niepożądanych oraz przez pozbawienie pozostawionych jednostek leksykalnych nieprawomyślnego sensu, a w miarę możności jakichkolwiek znaczeń ubocznych. Niech wystarczy ten jeden przykład: słowo wolny wciąż istniało w nowomowie, lecz występowało tylko w takich zdaniach jak: ,,Pies jest wolny od pcheł” lub ,,Pole jest wolne od chwastów”. Nie sposób było się nim posłużyć, aby stwierdzić, iż ktoś jest ,,wolny politycznie” albo ,,wolny intelektualnie”, gdyż takie pojęcia jak wolności obywatelskie oraz wolnomyślność dawno

wypleniono, a odpowiadające im określenia zlikwidowano. Oprócz usuwania słów o wyraźnie nieprawomyślnym zabarwieniu, redukcję słownictwa traktowano jako cel sam w sobie; nie pozostawiono żadnych wyrazów, bez których można się obyć. Nowomowę skonstruowano nie po to, żeby zwiększyć, ale wręcz przeciwnie, żeby zawęzić zakres myślenia. Temu celowi pośrednio służyło również ograniczenie do minimum zasobu słów dostępnych użytkownikom.”

źródło

G. Orwell, Rok 1984, Warszawa 2021, ss. 275-276

Ukryj pytania/zadania

Zadania

1. Zdefiniuj pojęcie nowomowy, jak jest konstruowana (podaj przykłady nowomowy).

2. Rozważ możliwe cele tworzenia nowomowy – uzasadnij swoją wypowiedź.

3. Rozstrzygnij, czy posługiwanie się nowomową ułatwia, czy utrudnia odbiór seansów nienawiści przez członków partii – uzasadnij swoje stanowisko.

5
Tryb prezentacji

Trailer filmu "Fahrenheit 451"

Słowo pisane

źródło

Trailer filmu « Fahrenheit 451 » [dostęp 21.08.22] reż. Ramin Bahrani, 2018 [dostęp :18.08.22] Dostępny:    https://www.filmweb.pl/video/Teaser/451%C2%B0+Fahrenheita+Teaser+nr+2+polski-46340

Ukryj pytania/zadania
?

Pytania

 a) w trailerze padają słowa: „Nie rodzimy się równi, wyrównujemy szanse ogniem” – jak je rozumiesz w kontekście totalitaryzmu, na czym polega równość? 

b) w trailerze padają słowa o szaleństwie – jak sądzisz, co powoduje szaleństwo w rzeczywistości filmu? – uzasadnij swoją odpowiedź

Zadania

1. Wyjaśnij powód palenia książek.

2. Zapoznaj się z tekstem:
Odwołanie do nazizmu:
https://dzieje.pl/aktualnosci/80-lat-temu-nazisci-spalili-ksiazki-przeciwnikow-hitlera (Dzieje.pl).

3. Wskaż, których autorów nienawidzili naziści? Wyjaśnij przyczyny tej nienawiści, odwołując się do książki „Rok 1984” i do trailera filmu „Fahrenheit 451”.

 

6
Tryb prezentacji

Myślozbrodnia

„Stwierdził, że kiedy tak siedział pogrążony w bezradnych rozmyślaniach, równocześnie- jakby automatycznie - pisał. I to nie tym samym ścieśnionym, krzywym pismem co wcześniej. Pióro ślizgało się zmysłowo po gładkim papierze, kreśląc dużymi, zgrabnymi literami:

PRECZ Z WIELKIM BRATEM

PRECZ Z WIELKIM BRATEM

PRECZ Z WIELKIM BRATEM

PRECZ Z WIELKIM BRATEM

PRECZ Z WIELKIM BRATEM

- raz za razem, raz za razem, zapełniając pół strony. Nie mógł opanować dreszczu trwogi. Absurdalna reakcja, bo napisanie tych konkretnych słów nie stwarzało większego niebezpieczeństwa niż sam fakt otwarcia zeszytu; przez moment miał jednak ochotę wyrwać zapisane strony i w ogóle zrezygnować z prowadzenia pamiętnika. Nie uczynił tego, gdyż wiedział, że to nic nie da. Nie robi różnicy, czy będzie dalej pisał PRECZ Z WIELKIM BRATEM, czy przestanie. Nie robi różnicy, czy będzie dalej prowadził pamiętnik, czy zrezygnuje. Policja Myśli i tak go dopadnie. Popełnił- i popełniłby nawet wówczas, gdyby nie napisał ani słowa - zasadniczą zbrodnię, z której brały się wszystkie pozostałe. Myślozbrodnię. Myślozbrodni nie da się ukrywać wiecznie. Przez pewien czas, nawet przez lata, winowajca może unikać kary, ale prędzej czy później musi mu się powinąć noga.”

źródło

G. Orwell, Rok 1984, Warszawa 2021, s. 21

Ukryj pytania/zadania

Zadania

1. Zdefiniuj pojęcie myślozbrodni.

2. Opisz, jak sądzisz w jaki sposób ściga się myślozbrodnię w totalitaryzmach? 

7
Tryb prezentacji

Fragment książki „Wiek ludobójstwa” na temat ofiar reżimu Kambodży Pol Pota

Kambodża

„(…) pierwszymi ofiarami byli ci, których czerwoni Khmerzy uwazali za wrogów politycznych, za naturalnych przeciwników idealnej, wymarzonej Kambodźy. Najwyższe współczynniki umieralności dotyczą [dawnych:] wyższych urzędników (…), oficerów (82,6%), policjantów (66,7%), funkcjonariuszy (60%). Przykład urzędników jest najbardziej uderzający: w roku 1979 tylko czterech z poczatkowej liczby 550 jest przy życiu! Ale ludzie należący do tych „politycznych” grup o tak wysokiej umieralności stanowią, wraz z rodzinami, jedynie 5% ludności Kambodży. (…) Co więc skłąda się na pozostałe 20%? Sąto najpierw grupy terytorialne: trzy najlepiej zurbanizowane prowincje mają współczynnik umieralności od 40 do 42%, podczas gdy w sześciu prowincjach rolniczych sięga on „tylko” 10 do 15%. (…) Nastęnie atakowano wybrane kategorie ludności. Na pierwszy ogień poszli „intelektualiści” żyjący w miastach: zginęło 51,5% osób z dyplomami studiów wyższych, z tego 402 lekarzy z 450 odnotowanych w 1975 roku. Na prowincji zostało prawie całkowicie unicestwione duchowieństwo buddyjskie (…) Również grupy religijne i etniczne stanowiące około 15 do 20% ludności znalazły się na celowniku. Dotyczy to głównie muzułmanów (33,7% strat w ludziach), katolików (48,6%), Chińczyków (38,4%), Wietnamczyków (37,5%) (…)”

źródło

B. Bruneteau „Wiek ludobójstwa”, Warszawa 2005, s. 135 na temat ofiar reżimu Kambodży Pol Pota

 

Ukryj pytania/zadania

Zadania

1. Określ, które obszary i grupy społeczne były atakowane przez reżim w pierwszej kolejności i z największą intensywnością.

2. Rozważ, dlaczego właśnie te obszary i grupy reżim atakował – dlaczego określono je wrogimi.

3. Przypomnij sobie rolę myślenia, intelektu i zdefiniuj poczucie jednostkowego szczęścia w systemach totalitarnych, oczekiwane przez rządzących – sformułuj ogólne cele rządów totalitarnych w odniesieniu do tych sfer

8
Tryb prezentacji

Fragment tekstu: Erich Fromm "Ucieczka od wolności, 1941/1970"

Ucieczka od wolności

„Pierwszym mechanizmem ucieczki od wolności (...) jest tendencja do rezygnacji z niezależności swego indywidualnego „ja” i wtopienie się w kogoś albo w coś znajdującego się na zewnątrz, aby w ten sposób uzyskać siłę, której brak odczuwa się samemu. (...) Najbardziej wyraziste postacie tego mechanizmu ujawniają się w dążeniu do podporządkowania się lub do dominacji. (...) Człowiek wyrzeka się własnego „ja” i rezygnuje z całej związanej z tym „ja” mocy i dumy, traci swą odrębność jako jednostka i rezygnuje z wolności; w zamian uzyskuje nowe poczucie bezpieczeństwa i dumy z uczestniczenia w potędze, przez którą dał się wchłonąć, a zarazem został zabezpieczony przed torturą zwątpienia. (...) Kończą się jego wątpliwości co do sensu własnego życia, jak również pytania, kim „on” właściwie jest. Jego związek z potęgą do której się przyłączył, rozwiązuje te wszystkie problemy. Sens jego życia i tożsamość jego „ja” są odtąd zdeterminowane przez większą całość, w której owo ja się pogrążyło. (...) Charakterystycznym rysem takiego osobnika jest jego postawa wobec autorytetu. Podziwia go i skłonny byłby mu ulec, ale jednocześnie sam chciałby być autorytetem i podporządkować sobie innych. (...) Sam widok osoby bezsilnej budzi w nim chęć atakowania, dominacji, poniżania. podczas gdy człowieka o odmiennym typie charakteru przeraża myśl o atakowaniu bezbronnego , autorytarny charakter czuje się tym bardziej pobudzony, im słabsza jest jego ofiara.”

źródło

E. Fromm, Ucieczka od wolności, 1941/1970 [w:] Świat człowieka. Świat nowoczesny. Część I, Warszawa 2007, ss. 451-452

Ukryj pytania/zadania

Zadania

1. Odnieś fragmenty książki „Rok 1984”, tekstu o Kambodży do tekstu Ericha Fromma – poszukaj wspólnych pól 

2. Zdefiniuj totalitaryzm na podstawie przeczytanych i obejrzanych tekstów kultury 

- Totalitaryzm to ustrój, w którym jednostka … 

- Totalitaryzm to ustrój, w którym kolektyw … 

Bibliografia

  1. B. Bruneteau „Wiek ludobójstwa”, Warszawa 2005
  2. Fahrenheit 451, trailer, online [dostęp 21.08.22] reż. Ramin Bahrani, 2018 [dostęp :18.08.22] Dostępny w Internecie:    https://www.filmweb.pl/video/Teaser/451%C2%B0+Fahrenheita+Teaser+nr+2+polski-46340
  3. E. Fromm, Ucieczka od wolności, 1941/1970 [w:] Świat człowieka. Świat nowoczesny. Część I, Warszawa 2007
  4. L. Kołakowski, Czy diabeł może być zbawiony..., w:  Czy diabeł może być zbawiony i 27 innych kazań, Kraków 2012
  5. G. Orwell, Rok 1984, Warszawa 2021